Stanowisko Kobiecego Słupska w sprawie projektu zmian definicji gwałtu
Polskie rozwiązania – jak wskazują statystyki- są nieskuteczne i powtórnie wiktymizujące ofiarę, która ma udowodnić, że się broniła. Dlatego też , zaledwie 10 proc. ofiar gwałtów zgłasza się na policję.
W większości bowiem przypadków prowadzą do absurdalnie niskich wyroków dla sprawców przemocy seksualnej . Obowiązujące przepisy zawarte w Kodeksie Karnym są anachroniczne i nie nadążają za ustawodawstwem z zakresu praw człowieka państw Unii Europejskiej. Są niezgodne choćby z konwencją stambulską, czyli konwencją Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej z 2011 roku, którą Polska po długich ideologicznych bojach ratyfikowała ją w 2015 roku.
Obecnie w artykule 197 definicja gwałtu oparta jest na oporze, nie zaś na braku zgody. Ofiara ma “stawiać czynny i nieprzerwany opór”, “manifestować brak zgody przez głośne protesty, prośbę lub krzyk”. Ów opór musi być “rzeczywisty, nie pozorny”. Takie sformułowanie przerzuca na ofiarę ciężar dowodu, zwalniając sprawcę przemocy seksualnej.
Projekt przewiduje postulowane od dawna przez organizacje praw człowieka i wiele organizacji pozarządowych obowiązek zgody na każdy akt seksualny.
A zatem zgodnie z projektem odpowiedzialność za przemoc zawsze winna spadać na sprawcę, który nie uzyskał dobrowolnej i świadomej zgody na obcowanie płciowe i mimo braku tej zgody doprowadził do obcowania z wykorzystaniem przemocy fizycznej lub psychicznej. Bo w proponowanej nowelizacji przepisu „tylko TAK oznacza zgodę”.
Trudno bowiem wyobrazić sobie, że przerażona osoba, być może pozbawiona świadomości – na skutek działania alkoholu czy narkotyków – lub w jakimś stopniu niepełnosprawna, niezdolna do wyrażenia sprzeciwu, była w stanie głośno, nieprzerwanie i czynnie protestować.
Proponowana nowelizacja jest potrzebna jako długo oczekiwana zmiana w prawa polskiego będącego krokiem do wzmocnienia prawa do autonomii seksualnej, integralności cielesnej, godności i życia wolnego od gwałtu, które powinny być chronione jako podstawowe prawa człowieka.